Helloł <3
Dzisiaj przychodzę do Was z postem na totalnym spontanie,
bez żadnego przygotowania. Dopiero przed chwilą pomyślałam, żeby coś do Was
napisać. Chciałam coś wrzucić już wcześniej, ale niestety brakowało mi czasu.
Tak… i mnie dopadł koniec roku, poprawy, sprawdziany i te sprawy… Jednym
słowem- tragedia. Pocieszam się jedynie myślą, że jeszcze tylko parę tygodni i
będą wakacje <3 Ogromnie się cieszę.
Ostatnie dni minęły mi strasznie szybko, mam wrażenie jakby
jeszcze wczoraj był piątek, a tu już czwartek, no...prawie piątek. Przez te parę dni,
w sumie, dużo się uczyłam, świętowałam dzień mamy i tak poza tym to chyba nic.
Dzisiaj od razu po szkole poszłam do biedronki, bo- nie wiem czy wiecie- ale od
dzisiaj zaczynają się promocje na książki, tak, że wszystkie są za 4,99 zł,
także strasznie się opłaca je kupować. Niestety, ale ja nic dla siebie nie
znalazłam ( jeszcze), aczkolwiek chciałam zabrać sobie rozmówki angielskie, lecz zrezygnowałam, bo stwierdziłam, że są mi niepotrzebne. Na pocieszenie natomiast
kupiłam sobie tam maski do włosów z L`Biotica z Biowax. Sterczałam przed półką,
gdzie były wystawione chyba z 15 minut rozkminiając, którą z nich zabrać.
Ostatecznie zdecydowałam się na te dwie i mam nadzieje, że będą dobrze działać
na moje włosy:
Aktualnie sobie siedzę, piszę tego posta i zajadam się
truskawkami. <3
Czy Wam też ostatnio czas tak szybko leci? I czy też macie
taki nawał pracy do szkoły? –A.
PS. Co sądzicie o tych maskach do włosów? Miałyście je kiedyś?
PS. Co sądzicie o tych maskach do włosów? Miałyście je kiedyś?